Übersetzung im Kontext von „Bliskim Wschodzie“ in Polnisch-Deutsch von Reverso Context: na bliskim wschodzie, bliskim wschodzie i w afryce, na całym bliskim wschodzie Od północy graniczą z Kotliną Jeleniogórską, a od południa z Podgórzem Karkonoskim. Na północnym wschodzie jest jeszcze Przełęcz Kowarska, za którą kryją się przepiękne Rudawy Janowickie. Przykusy Opis Karkonoszy. Szerokość Karkonoszy to od 8 do 20 km, co po skomplikowanych kalkulacjach wskazuje ok. 650 km² powierzchni. Tłumaczenia w kontekście hasła "na bliskim wschodzie" z polskiego na angielski od Reverso Context: pokoju na bliskim wschodzie, procesu pokojowego na bliskim wschodzie, sytuacji na bliskim wschodzie, afryce i na bliskim wschodzie Tokenizacja jest wciąż na wczesnym etapie. I nie dzieje się tak bynajmniej jedynie ze względu na brak międzynarodowych regulacji. Ponadto konwersja praw do zasobów cyfrowych oznacza wyższy poziom złożoności dla użytkowników nie technologicznych. Są to jednak mankamenty, które można przezwyciężyć w czasie. . Wyruszyłem w świat, który być może się skończy. By złożyć hołd jego mieszkańcom. Posłuchać ich opowieści, a osąd zastąpić ciekawością, zainteresowaniem - mówi dziennikarz i reporter DARIUSZ ROSIAK, który odbył podróż do miejsc, gdzie rodziło się chrześcijaństwo - Czy „Ziarno i krew” to bardziej zapis podróży dziennikarza czy „pielgrzyma z poreligijnego świata w królestwie tajemnicy” - jak Pan napisał o sobie w książce?- Przyjechałem ze świata poreligijnego na Bliski Wschód, gdzie religia jest częścią codzienności. Jest silna, namacalna, obecna w każdym geście. Chroni przed światem zewnętrznym, daje poczucie zakorzenienia. Książka nie jest jednak konfesyjna. Moja podróż nie była w założeniu poszukiwaniem wymiaru religijnego we mnie, chociaż częściowo taką się stała. Jednak reporter nie może się wzruszać podczas pracy, ani snuć dogłębnych refleksji, bo jeśli zacznie to robić, to nic nie napisze. Choć nie ucieknę od emocji, to cały czas mam w głowie myśl: „zanotuj natychmiast, bo zapomnisz”. Wzruszenia zarezerwowane są dla Jacy czytelnicy sięgną po książkę o bliskowschodnich chrześcijanach?- Mam nadzieję, że ludzie, których interesują inni Inni czyli jacy? Czy statystyczny Polak katolik zrozumie takiego maronitę, libańskiego brata w wierze?- Może maronitę w Libanie tak. Ale bliskowschodnie chrześcijaństwo jest kompletnie inne od rzymskiego katolicyzmu. Jest ortodoksyjne, czyli zamknięte, a w miejscach takich jak Egipt jest mu znacznie bliżej do islamu, niż katolicyzmu. Polacy pewnie przyjęli już do wiadomości, że Jezus, Matka Boska i apostołowie byli Żydami, ale nie wiem, czy zdają sobie sprawę, że wokół nich byli Aramejczycy, Chrystus mówił po aramejsku. Że religię do pierwszych zborów przynosili Grekom i innym narodom właśnie Żydzi. A narody te żyły w historycznej Syrii, na równinie Niniwy - miejscach, które są dziś częścią Iraku czy Turcji. - To nie jest wiedza powszechna. Dla Pana było inaczej?- Dla mnie też ta podróż była odkrywaniem świata. Wiele uczyłem się pisząc tę książkę. - Skąd pomysł na taką żywą lekcję historii chrześcijaństwa?- Prawie dwadzieścia lat temu przeczytałem „From the Holy Mountain” Williama Dalrymple’a, brytyjskiego reportera, historyka, który dziś mieszka w Indiach. Wędrówkę Dalrymple’a zainspirował z kolei prawosławny mnich, święty Jan Moschos. W VI w. odbył on podróż po ówczesnych zborach Palestyny, Egiptu, Syrii i innych. Dalrymple poszedł jego śladem w latach 90., a ja ruszyłem podobną trasą dwadzieścia lat Czemu musiało upłynąć tyle lat?-Bo człowiek musi dojrzeć do takiej podróży i napisania takiej książki. -Jakim zmianom uległ świat bliskowschodnich chrześcijan przez te dwie dekady?- Wtedy chrześcijanom w Syrii i Iraku nie groziła śmierć. Przed inwazją na Irak, tam oraz w Syrii żyło 1,5 miliona chrześcijan. Przed wojną w Syrii żyło ich wciąż około 400 tysięcy. Teraz nie ma ich prawie wcale. Większość irackich chrześcijan przebywa w Kurdystanie lub uciekła dalej. - Miał Pan wyjątkowo dobrych informatorów. A może to siła wyższa nad Panem czuwała?- Wciąż się nad tym zastanawiam. Często sam się dziwiłem, że pewne rzeczy się dzieją. Były pouczające i wzbogacające. Mam jednak nieco banalne spostrzeżenie: większość ludzi chce rozmawiać. Trzeba spróbować ich otworzyć, bez osądzania. Osąd trzeba zastąpić ciekawością, Pana podróż po świecie bliskowschodnich chrześcijan zaczyna się jednak w Szwecji. Co Pana tam poprowadziło?-Jedną z najbardziej ekscytujących chwil reporterskiej podróży jest jej początek i ta biała, pusta kartka przed tobą. Wiedziałem, że chcę zacząć zapełniać tę kartkę historią chrześcijańskich uchodźców, którzy wyemigrowali do Europy i którzy opowiedzą mi o sobie w zupełnie innym otoczeniu. Podróż rozpocząłem w mieście Södertälje. To od kilkudziesięciu lat enklawa chrześcijańskich uchodźców z Bliskiego Wschodu. -I trafił Pan do społeczności pękniętej na pół. Nie zdziwiło Pana, że w sytuacji, kiedy grozi im wyginięcie albo zamiana w Szwedów, chrześcijanie w Södertälje się kłócą?-To specyficzne miejsce. Uchodźcy są tam na tyle długo, że musiał dotknąć ich kryzys i kłótnie o to, czy mają bardziej tożsamość religijną czy narodową. Ten podział jest bardzo trudny do zrozumienia dla ludzi z zewnątrz. - Trochę skołowany ruszył Pan do źródła, czyli na Wschód. - Wiedziałem, że centralną częścią podróży będzie południowa Turcja, gdzie kiedyś żyło wielu chrześcijan, a dziś zostało ledwie kilka tysięcy. Potem prowadziła mnie geografia i historia: przystanek w Stambule, Liban, Egipt. Dobrze się stało, że skończyłem podróż w Izraelu, gdzie rzeczywiście wszystko się W drodze spotyka Pan niezwykłych ludzi, jak Libankę Nuhad Al-Chami, która miała doświadczyć cudu Nuhad w latach 90. zdiagnozowano miażdżycę tętnicy szyjnej, jej ciało było sparaliżowane. Lekarze odesłali ją do domu, nie mogąc nic zrobić. Nuhad twierdzi, że została uzdrowiona we śnie przez maronickiego mnicha, świętego Szarbela. Według relacji, na pamiątkę uzdrowienia 22 dnia każdego miesiąca jej rany otwierają się na nowo i krwawią. Nie mogłem spotkać się z nią w ten dzień, ale widziałem szramy na jej szyi. - Patrzył Pan na jej rany i zastanawiał się, czy to nie intryga?- A co by pani pomyślała, gdyby ktoś powiedział pani, że w nocy przyszedł do niego święty Szarbel z Matką Boską i wykonał operację, która cudownie uleczyła ciało z paraliżu?- Pewnie złapałabym się za Jak pewnie większość ludzi z naszego świata. Ale akurat w Libanie czy Egipcie wszystko może być cudem. Nagły przypływ gotówki to cud, zdanie egzaminu to cud. Kiedy się nie zda, to też jest cud. Wszystko może być cudem. W tym przypadku mówimy jednak o cudzie nostryfikowanym. Przypadek Nuhad został uznany za cud przez Watykan. - Uwierzył Pan?- Możemy przyjąć, że Nuhad przez ostatnich 20 lat codziennie trze sobie szyję pumeksem i dlatego ma te szramy. A te setki osób, które ją otaczają, biorą udział w spisku. Ale to wydaje się jeszcze bardziej absurdalne niż to, że święty Szarbel przyszedł do niej i ją uleczył. Nie wiem, jaka jest A Mario z Mukattamu, czyli Mariusz Dybich z Olkusza, który opuścił zakon i zamieszkał wśród kairskich śmieciarzy? Jak Pan go poznał?- Zadzwoniłem do niego jeszcze z Warszawy. Mario okazał się niezwykle otwartym i serdecznym człowiekiem, który mi bardzo pomógł. Od wielu lat pracuje wśród koptyjskich śmieciarzy, jest autorem wspaniałych rzeźb, które zdobią skały katedry Matki Bożej i świętego Szymona Grabarza na Mukattamie w Kairze. To niezwykła postać. - Wędrował Pan szlakami, z których chrześcijaństwo znika. Mocno Pan to odczuł?- W południowej Turcji to poczucie końca nigdy nie znika. Jeździłem po niemal opustoszałych miejscach, jak klasztory w regionie Tur Abdin w Turcji. Na tamtym terenie Syriacki Kościół Ortodoksyjny miał swoje silne centrum. Dziś żyje tam trzy tysiące chrześcijan. W samym Södertälje jest ich niecałe czterdzieści tysięcy. Odwiedzałem klasztory z IV-V wieku, w których mieszka jeden mnich, a msza odbywa się raz na tydzień. To trochę jak stan zawieszenia przed śmiercią. Może utrzymywać się jeszcze długo. Jednego mnicha staruszka zastąpi inny, który pociągnie wszystko przez kolejnych dwadzieścia lat. Boję się też, że chrześcijanie, którzy uciekają z Syrii czy Iraku, już tam nie wrócą. Miejsce, gdzie rodziła się cywilizacja, z której wciąż czerpiemy, może przestać istnieć w ciągu krótkiego czasu. - Znalazł Pan na to remedium?- Nie i wydaje mi się, że nikt go nie ma. Stajemy przed rzeczami tak skomplikowanymi politycznie, że jesteśmy wobec nich bezradni. - W głosach wielu rozmówców pojawia się gorycz i wrogość do muzułmanów, którzy jeszcze do niedawna byli przecież Mają poczucie, że zostali zdradzeni. W czerwcu 2014 r., kiedy Państwo Islamskie dało irackim chrześcijanom kilka godzin na ucieczkę, ludzie zostawiali dobytek całego życia na pastwę fundamentalistów. Pomijam już kwestię zabytków w Mosulu, bezcennych manuskryptów. Ludzie mają żal, poczucie opuszczenia. Ale opuszczeni zostali też pobożni muzułmanie, którzy chodzą do meczetu, martwią się o swoje dzieci i o to, jak przeżyć do pierwszego. Tak jak wszyscy ludzie na świecie. - W jednej z rozmów mówił Pan wprost, że Państwo Islamskie to zaraza. Jak przeciętny obserwator sytuacji politycznej może dziś nakreślić granicę między tą „zarazą” a pobożnymi muzułmanami?- Wielu wschodnich chrześcijan tej granicy nie kreśli wcale. Jeden z moich rozmówców mówi, że islam to „diabelska religia” i że nie ma różnicy między al-Kaidą, an-Nusrą, Państwem Islamskim, umiarkowaną opozycją i że wszystkim marzy się kalifat. - Takie głosy padają również z ust chrześcijańskich duchownych, z którymi Pan rozmawia. Umiał Pan ich nie osądzać?- Czują najdelikatniej mówiąc niechęć, a mówiąc wprost - nienawiść. Choć oni nazwaliby to realistycznym podejściem do spraw. To charakterystyczne dla wielu chrześcijan regionu. - Uchodźcy, jak i ci, którzy zostali, wydają się mówić jednak zgodnie: nie o to chodzi, żebyście dawali nam wizy do Europy. Chodzi o to, żebyście sprawili, byśmy mogli zostać tam, skąd pochodzimy. - To głos w Polsce kompletnie niesłyszany. Cały czas dyskutujemy o sobie, nie interesujemy się tym, czego oni potrzebują. Tu zaciera się różnica między litością a empatią. Jesteśmy dobrzy w litości, tylko nic z tego nie wynika. Oni nie chcą wyjeżdżać. Chrześcijanie na Wschodzie byli ludźmi, którzy wiedli względnie stabilne życie. Często mieli firmy, dominowali w takich profesjach jak prawo, medycyna. Ormianie byli świetnymi jubilerami, rzemieślnikami. W Libanie spotkałem człowieka, który miał jedną z największych firm handlowych w Mosulu. Wylądował gdzieś na przedmieściach Bejrutu, z całą rodziną. Czy ktoś naprawdę myśli, że taki człowiek marzy, żeby znaleźć się w Polsce, w obozie pod Ostrołęką, w lesie, i dostawać 1500 złotych miesięcznie od polskiego państwa? Albo nawet 600 euro od państwa niemieckiego? On chciałby wrócić do domu i odbudować swoje życie. - Zachód ucieka przed odpowiedzialnością?- Kiedy byłem w Libanie, dochodziły do mnie informacje, że w jordańskich obozach uchodźców brakowało pieniędzy na jedzenie. W Libanie na uchodźcę wypadało 7 euro pomocy tygodniowo. Najbardziej dramatyczne głosy to takie, że Unia w praktyce wspiera proces zanikania chrześcijaństwa na Bliskim Wschodzie - jak powiedział mi szef Ligi Syriackiej w Bejrucie. Unia Europejska w jego mniemaniu kontynuuje politykę Państwa Islamskiego. „Oni nas wyrzucają z domów, a wy nam dajecie paszporty” - mówił. - Jeden z Pana rozmówców przypomina, że natura nie lubi próżni i wróży, że zlaicyzowaną Europę czeka, możliwe że w niedalekiej przyszłości, islamizacja. Czy zgadza się Pan z taką opinią?- Wiem tylko, że w Europie prawo, kultura wciąż odnosi się do chrześcijańskiego dorobku, ale religia w wymiarze praktyk zanika. Ja się nie boję tego, że Europa będzie islamska. Martwię się o to, że za parę lat ten milion uchodźców, który już jest w Europie, obudzi się w blokowiskach na przedmieściach, w gettach tworzonych w okolicach Berlina, Paryża i Brukseli - i będziemy mieli armię bezrobotnych, sfrustrowanych, pozbawionych perspektyw ludzi, którzy będą bardzo zdenerwowani. - Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Czy ma Pan kontakt z bohaterami książki, myśli Pan o nich?- U nich święta są oczywiście dwa tygodnie później. Wiele z tych spotkań to były spotkania ulotne, jednorazowe. Zwłaszcza z uchodźcami. Nie wiem, co dziś dzieje się z moimi rozmówcami, którzy uciekli z Iraku, Syrii. Z innymi mam kontakt i oczywiście, że o nich myślę. To nie jest tak, że po takich spotkaniach człowiek otrzepuje się i idzie dalej. Tyle że te myśli nie są dziś Co w Panu zostało z tej podróży, czym mógłby się Pan podzielić?- Obecność ludzi, słowa, emocje, wzburzenie. Czasami wzruszenie, jak podczas spotkania z muzułmańską rodziną w południowej Turcji. Czekała mnie niespodzianka. Jak się okazało, rodzina była chrześcijańska do 1915 r., kiedy miało miejsce ludobójstwo Turków i Kurdów na Ormianach, Grekach i Asyryjczykach. Żeby zachować życie ich przodkowie, jak wielu innych, przeszli na islam. W tej rodzinie poznałem dziewczynę o imieniu Güzin. To tureckie imię. Güzin zauważyła, że jej babcia po przyjściu z nabożeństwa w meczecie wykonuje w domu znak krzyża. Zaczęła wypytywać. Gdy poznała historię, postanowiła się ochrzcić. Kilkanaście lat temu nie było to prostą rzeczą w Turcji. Dziś Güzin nazywa się Kristin, czyli „należąca do Chrystusa”. Takie imię przyjęła na chrzcie. Spotkanie w tym domu zapamiętam jako pełne serdeczności, ale równocześnie myślę, że byłem świadkiem dramatycznej chwili - ci ludzie konfrontowali się ze swoją tożsamością. Tego samego wieczoru dokonano zamachu na redakcję „Charlie Hebdo”. Ta wybuchowa emocjonalnie mieszanka zostanie we mnie na długo. ***Dariusz Rosiak(1962) - dziennikarz radiowy i prasowy. W Trójce prowadzi program „Raport o stanie świata”, współpracuje z redakcją publicystyki międzynarodowej Polskiego Radia. przez wiele lat był związany z „Rzeczpospolitą”, gdzie publikował w dodatku „Plus Minus”. Dziś prasowy „wolny strzelec”. Autor książek: „Oblicza Wielkiej Brytanii”, „Żar. Oddech Afryki”, „Człowiek o twardym karku. Historia księdza Romualda Jakuba Wekslera-Waszkinela” oraz „Wielka odmowa. Agent, filozof, antykomunista”. Jego najnowsza książka „Ziarno i krew. Podróż śladami bliskowschodnich chrześcijan” to zapis jego podróży śladem wschodnich chrześcijan. Pojechał tam, skąd pochodzą, i tam, dokąd uciekają. Do Turcji, Iraku, Libanu, Egiptu, Izraela, do Syryjczyków mieszkających w Szwecji. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Czarne. 1. Termin „Bliski Wschód” jest mylący. Często używamy terminu „Bliski Wschód” jako całości dla ludzi żyjących na Półwyspie Arabskim lub wokół niego, ale w rzeczywistości Bliski Wschód jest niezwykle różnorodnym regionem złożonym z wielu krajów i grup etnicznych, z których każdy ma swoje własny odrębny język, zwyczaje itp 2. Na „Bliskim Wschodzie” faktycznie jest 17 krajów. 17 odrębnych krajów tworzy region znany jako Bliski Wschód. Najmniejsze kraje to Cypr i Bahrajn odpowiednio pod względem liczby ludności i powierzchni. 3. Na Bliskim Wschodzie znajduje się najwyższy budynek świata. Burj Khalifa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich o wysokości 828 metrów i wysokości 163 pięter jest najwyższym budynkiem na świecie. 4. Iran = orzechy. Naród Iranu jest największym na świecie producentem pistacji. 5. Wszystkie trzy główne religie monoteistyczne na świecie – chrześcijaństwo, judaizm i islam – powstały na Bliskim Wschodzie. 6. Jedzenie jest ważnym aspektem kultury Bliskiego Wschodu. Wiele krajów w tym regionie używa oliwek, ciecierzycy, ziaren, takich jak ryż i pieczywo płaskie, kurczaka, wołowiny i jagnięciny, jogurtu i serów oraz przypraw, takich jak kminek, gałka muszkatołowa, kurkuma i kminek. 7. Arabia Saudyjska zużyła wszystkie wody gruntowe po trzech dekadach irracjonalnych praktyk rolniczych na pustyni i wkrótce będzie musiała importować całą swoją żywność. 8. W 2002 r. W pożarze szkoły dla dziewcząt w Mekce w Arabii Saudyjskiej zginęło piętnaście dziewcząt. Zdecydowanie sugerowano, że ich śmierć nastąpiła z powodu zaangażowania „policji religijnej”, która uniemożliwiła im opuszczenie budynku, ponieważ dziewczęta nie były ubrane we właściwy strój islamski. 9. 350 milionów lat temu w Arabii Saudyjskiej istniał grzyb o wysokości 20 stóp. Była to prawdopodobnie największa żyjąca istota na suchym lądzie w tym czasie. 10. Arabia Saudyjska nie ma żadnych rzek. 11. Arabia Saudyjska promuje praktykę małżeństwa między bliskimi krewnymi, co spowodowało wysoki poziom szeregu zaburzeń genetycznych, w tym talasemii, anemii sierpowatej, zaniku mięśni kręgosłupa, głuchoty i niemocy. 12. Arabia Saudyjska importuje piasek i wielbłądy z Australii. 13. Kina są zakazane w Arabii Saudyjskiej od lat 80. 14. Istnieje powieść fantasy, która przetrwała w II wieku n. e. w rzymskiej Syrii, w której odkrywcy latają na Księżyc, pierwsze spotkanie z kosmitami, wojna międzyplanetarna między imperialistycznymi królestwami niebiańskimi i odkrycie kontynentu za oceanem. 15. W 1930 r. Zoolog pojechał do Syrii i przyniósł 11 nowo odkrytych chomików. Tylko 2 z nich wyhodowały, a ich potomstwo zostało wysłane do laboratoriów na całym świecie. Dzisiaj chomiki, które widzisz w sklepach zoologicznych, są najprawdopodobniej potomkami tych dwóch chomików. 16. W czerwcu 1974 r., Kiedy prezydent Nixon był w drodze na zaplanowane zatrzymanie w Syrii, syryjskie myśliwce przechwyciły Air Force One, by działać jako eskorty. Jednak załoga Air Force One nie została wcześniej poinformowana, w związku z czym podjęła działania wymijające, w tym nurkowanie. 17. Kolejność zabójców w serii gier wideo Assassin’s Creed była oparta na prawdziwej kolejności zabójców istniejących w Persji i Syrii od XI do XIII wieku. 18. Kiedy Turcja sprzeciwiła się włączeniu góry Ararat znajdującej się na terytorium Turcji do sowieckiego herbu Armenii, Nikita Chruszczow odpowiedział: „Dlaczego masz księżyc na swojej fladze? W końcu księżyc nie należy do Turcji. ” 19. W 1963 roku mężczyzna zburzył ścianę swojego domu. Za nim odkrył tajemniczy pokój i wkrótce odkrył skomplikowany system tuneli z dodatkowymi pokojami podobnymi do jaskini. Odkrył starożytne podziemne miasto Derinkuyu w Turcji. 20. Artystka podjęła próbę podróży autostopem z Mediolanu na Bliski Wschód w sukni ślubnej w celu promowania pokoju na świecie. Została zgwałcona przez gang i zamordowana w Turcji. Turecka gazeta napisała: „Spójrzmy prawdzie w oczy, gdyby Pippa była Turkiem, niektórzy woleliby powiedzieć, że autostopowiczka zasługuje na zgwałcenie”. 21. Termin „ludobójstwo” powstał w celu opisania masowego zabijania Ormian we współczesnej Turcji w 1915 r. Szacuje się, że zabito 1-2 miliony ludzi, niszcząc znaczną część dziedzictwa i historii Ormian. 22. Koczownicze plemię mieszkało ponad 12 000 lat temu w Turcji i budowało ogromne megality na obszarze ponad 25 akrów. 23. Kilkaset lat temu kobiety w Turcji mogłyby legalnie rozwieść się ze swoimi mężami, gdyby nie dał im wystarczającej ilości kawy. 24. Owca popełnia masowe samobójstwo. Największy odnotowany przypadek miał miejsce w 2005 r. W Turcji, gdzie 1500 owiec podążyło za sobą nad urwiskiem, powodując 450 ofiar śmiertelnych i straty w wysokości około 100 000 USD dla rodzin, które były ich właścicielami. 25. W 1876 r. Sułtan turecki podarował USA marihuanę w prezencie. Do 1880 r. Tureckie palarnie zostały otwarte w północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych – źródło 26. Pomimo bycia głównym eksporterem ropy, ZEA prosi o odnowienie protokołu z Kioto i jest znaczącym inwestorem w energię słoneczną. 27. Burj Khalifa, najwyższa budowla stworzona przez człowieka na świecie, nosi imię żywej osoby – prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich Khalifa bin Zayeda bin Sultana Al Nahyana. 28. W 1997 r. 3 mężczyzn z Jemenu próbowało pozwać NASA za inwazję na Marsa, twierdząc, że odziedziczyli ją po przodkach 3000 lat temu. 29. Z powodu izolacji jedna trzecia roślinności na wyspie Sokotra (Jemen) nie występuje nigdzie indziej na naszej planecie. Zostało to opisane jako „najbardziej kosmicznie wyglądające miejsce na Ziemi” 30. Żucie narkotyku Khat jest tak popularne w Jemenie, że jego uprawa stanowi 40% zużycia wody przez pustynię. 31. Nazwa kawy „mokka” pochodzi od miasta Mocha w Jemenie. 32. W starożytnym Egipcie zmarłe ciała pięknych i wysoko postawionych kobiet pozostawiono do rozpadu na 3–4 dni, po czym wysłano je na balsamowanie. Zrobili to, aby zniechęcić do nekrofilii. 33. W tureckiej wiosce Kuskoy ludzie rozmawiają ze sobą przy użyciu gwizdanego języka, który słychać z odległości nawet pół mili. 34. W 1993 r. Złote pokrycie Kopuły na Skale w Jerozolimie zostało odnowione w wyniku darowizny w wysokości 8, 2 miliona dolarów od króla Jordanii Husseina, 35. W 1983 r. Deweloperzy z Arabii Saudyjskiej zburzyli Twierdzę Ajyad, stuletnią turecką fortecę aby zbudować kompleks Megahotel. 36. W Dubaju tablice rejestracyjne są kupowane i sprzedawane za ponad 14 milionów dolarów w celu pokazania statusu, przy czym 1 jest najbardziej pożądany, następnie 2, i tak dalej. 37. Jako mężczyzna możesz zostać aresztowany w Iranie za noszenie szortów. 38. W 1168 r. Fustat, ówczesna stolica Egiptu, otrzymała rozkaz spalenia na ziemi przez własnego wezyra, aby powstrzymać ją przed wpadnięciem w ręce krzyżowców. 39. Otwór na gaz ziemny w Iraku, znany jako The Eternal Fire, pali się nieprzerwanie od ponad 4000 lat. 40. Nie możesz złożyć wniosku o ogłoszenie upadłości w Dubaju. 41. W 1973 r. Syria miała tak potężny system obrony powietrznej, że prawie zniszczyła izraelskie siły powietrzne w zaledwie 18 dni. 42. Do 95% historycznych budowli w Mekce zostało rozebranych w ciągu ostatnich trzech dekad. 43. W starożytnym Egipcie wszelkie książki znalezione na statkach wpływających do portu zostaną natychmiast przyniesione do biblioteki w Aleksandrii i skopiowane. Oryginał będzie przechowywany w bibliotece, a kopia zostanie zwrócona właścicielowi. 44. Uniwersytet Nauki i Technologii Króla Abdullaha jest pierwszym kampusem uniwersyteckim mieszanej płci w Arabii Saudyjskiej. 45. Orkiestra młodzieżowa West-Eastern Divan Orchestra promuje pokój na Bliskim Wschodzie. 46. Irańska dziewczynka niepełnosprawna umysłowo, Leyla Mafi, w młodym wieku była prostytuowana przez swoją mamę. W wieku 9 i 14 lat urodziła dzieci. W wieku 19 lat została skazana na śmierć za „niemoralne zachowanie”. 47. Podczas oblężenia Bagdadu Wielka Biblioteka Bagdadu, zawierająca niezliczone cenne historyczne dokumenty i książki na tematy od medycyny po astronomię, została zniszczona wraz z Domem Mądrości. 48. Turcja więzi więcej dziennikarzy niż Chiny i Iran łącznie. 49. Izrael planował zamordować Saddama Husseina w 1992 r. Plany zostały anulowane, gdy przypadkowo zabili swoich komandosów podczas symulacji metody ich ataku. 50. Obóz 1391 to tajne więzienie, które znajduje się godzinę drogi od Tel Awiwu. 51. Sezam to akcelerator cząstek, który jest obecnie budowany (od 2018 r.) Na Bliskim Wschodzie. 52. Trędowaty król Jerozolimy: Baldwin czwarty rządził Jerozolimą w latach 1174-1185. 53. Sportowcy z Kuwejtu rywalizują jako niezależni sportowcy pod flagą olimpijską zamiast własnej flagi. 54. Oman ma silną tradycję szkockiej muzyki kobzy, ponieważ ich sułtan służył w szkockim pułku armii brytyjskiej. 55. Katar, stan pustynny, dąży do uprawy do 70% własnych warzyw do 2023 r. 56. Rząd Bahrajnu zakazał Google Earth, ponieważ pozwolił obywatelom Bahrajnu zobaczyć rozległe połacie królewskiej ziemi i pałaców obok biednych i przeludnionych wiosek szyickich. 57. Na wyspie Varosha na Cyprze znajduje się opuszczony ośrodek dla milionerów. Tureckie wojsko nie wpuszcza nikogo do środka i nie robi tego od prawie 40 lat. 58. Około 762 r. N. e. popyt na książki w Bagdadzie był tak wysoki, że każdy kupiec, który przyniósł książki, otrzymał w zamian ciężar książek w złocie. 59. W starożytnej Persji inżynierowie zbudowali rodzaj chłodnicy wyparnej, która może przechowywać lód, nawet w środku lata. Nazywa się to Yakhchal. 60. Petra w Jordanii miała bardziej wydajny i zaawansowany system zbierania wody w porównaniu do starożytnego Rzymu. Był w stanie utrzymać 40 000 ludzi na środku pustyni. 61. Irak wyłącza internet, aby zapobiec oszukiwaniu podczas egzaminów szkolnych. 62. W latach 60. Bagdad był nowoczesnym, kwitnącym i bardzo czystym miastem według standardów z lat 60. Dziewczyny grały w siatkówkę, mężczyźni grali w gry planszowe w kafejkach na świeżym powietrzu, popijając mocną arabską kawę, policja wyglądała celowo, a ruch uliczny był uporządkowany. 63. Śmiertelna zamieć śnieżna w historii została odnotowana w Iranie w lutym 1972 r. 64. Wielka Piramida w Gizie była kiedyś pokryta wysoce wypolerowanym białym wapieniem, zanim została usunięta i wykorzystana jako materiał budowlany do meczetów i fortec. 65. W mieście Aleppo mężczyzna o imieniu Mohammad Alaa Jaleel prowadzi sanktuarium dla kotów, przyjmując ponad 100 kotów przesiedlonych lub porzuconych podczas wojny domowej w Syrii. 66. Arabia Saudyjska opracowała robotycznych dżokejów wielbłądów, ponieważ umierało zbyt wielu 4-letnich chłopców-niewolników. Dżokejów-dzieci-niewolników zakazano w 2005 r. 67. W 2013 r. Szczury w Iranie urosły tak duże, że trzeba było rozmieścić snajperów w celu zwalczania szczurów wielkości kota. 68. Turcja planowała program telewizyjny, w którym rabin, buddyjski mnich, prawosławny ksiądz i imam próbują nawracać 10 ateistów tygodniowo ale Diyanet odmówił zgody na pojawienie się imama, a program został anulowany. 69. Starożytni egipscy bogowie Horus i Set walczyli o władzę nad Egiptem, próbując zmusić drugiego do skonsumowania jego nasienia. 70. Mężczyzna o imieniu Omar Borkan Al Gala został wyrzucony z Arabii Saudyjskiej za to, że był „zbyt przystojny”. 71. Shibam to starożytne miasto z drapaczy chmur w Jemenie, które nazwano „Manhattan pustyni”. 72. W Izraelu, w wigilię Jom Kippur, tak duża część ludności obchodzi święta, że ​​ulice są prawie całkowicie puste. 73. Reprezentacja Iranu w piłce nożnej kobiet zgłosiła 8 mężczyzn w 2015 r. 74. W 1974 r. Uniknięto masakry w izraelskiej szkole, ponieważ były to święta Paschy i żadne z dzieci nie było w szkole. 75. Arabowie są częścią grupy etnicznej, a nie religii. 76. Nie wszyscy Arabowie są muzułmanami. Istnieje znaczna populacja arabskich chrześcijan na całym świecie, w tym w Libanie, Syrii, Jordanii, Afryce Północnej i Palestynie / Izraelu. 77. Islam jest religią. Muzułmanin (wymawiane MOOSE-lihm) to ktoś, kto podąża za religią. 78. Szyiccy muzułmanie są podobni do katolików w chrześcijaństwie. Mają silną obecność duchowną za pośrednictwem Imamów i promują ideę przejścia przez nich, aby poprawnie praktykować religię. 79. Ludzie z Iranu są również znani jako Persowie i nie są Arabami. 80. Arabowie są semitami. Wszyscy słyszeliśmy, że używany jest termin antysemityzm – często opisujący Arabów. Podczas gdy antysemityzm wyraźnie wskazuje na nienawiść do Żydów, słowo „semita” pochodzi z Biblii i pierwotnie odnosiło się do każdego, kto mówił jednym z języków semickich. 81. Według Biblii Żydzi i Arabowie są spokrewnieni. Żydzi pochodzili od syna Abrahama, Izaaka, a Arabowie – od syna Abrahama, Ismaela. Obie grupy są nie tylko semickie, ale są także rodziną. 82. Muzułmanie sunnici stanowią większość świata muzułmańskiego (około 90%). 83. Krajem o największej populacji muzułmańskiej na świecie jest Indonezja. 84. Rozłam między szyitami a sunnitami rozpoczął się tuż po śmierci Mahometa i początkowo sprowadził się do walki o władzę w kwestii tego, kto stanie się autorytatywną grupą do kontynuowania wiary. 85. 48% kobiet w świecie arabskim nie posiada telefonu komórkowego. 86. Różnica między płciami w korzystaniu z Internetu w całym regionie wynosi 34%. 87. Depresja jest główną przyczyną chorób kobiet w MENA. 88. Otyłość jest epidemią wśród kobiet w regionie (a także u mężczyzn), a niektóre z nich są najwyższe na świecie. 89. Śmiertelność matek w świecie arabskim spadła średnio o 60% w ciągu ostatnich 2 dekad. 90. Udział kobiet w sile roboczej jest niski i wynosi 25%. 91. Wiele arabskich kobiet cierpi na depresję – jest to główna przyczyna ich chorób. Wiek najbardziej dotknięty to przedział od 15 do 49 lat. 92. Prawie 90% ludności ZEA to imigranci. 93. Być może Abu Zabi ma najbardziej zielony budynek na świecie. Budynek jest jak miasto bez samochodów i żadnej emisji dwutlenku węgla, ale z uniwersytetem specjalizującym się w zielonych technologiach. 94. Ludzie z Gazy kochają KFC bardziej niż ty. Podejmują nawet poważne ryzyko i przemycają je przez egipskich żołnierzy przez tunele z Egiptu. 95. Al-Kaida nie zorganizowała najbardziej przerażającego ataku terrorystycznego w Dubaju. Zostało zaaranżowane przez komunistów omańskich. 96. Świat Arabski zajmuje ostatnie miejsce w globalnej klasyfikacji w raporcie GF Gap. 97. Z ponad 1, 6 miliardem muzułmanów na całym świecie islam jest drugą najpopularniejszą religią. 98. Przed wojną Syria była krajem o bogatej historii i nowoczesnym uroku. 99. Począwszy od wielkich kontrowersji, wojna w Iraku była pierwszą wielką wojną nowego wieku. 100. Pakistan jest stosunkowo nowym narodem, ale jego kultura i ludzie są znacznie starsi. 101. Mohammad ibn Abd Allah urodził się około 570 r. w Mekce w Arabii a zmarł 8 czerwca 632 r. w Medynie w Arabii. Twierdził, że gdy miał 40 lat, otrzymał pierwsze objawienie od Boga. Papież przyjął na audiencji prywatnej libańskiego kardynała Nasrallaha Pierre’a Sfeira. Sędziwy patriarcha Kościoła maronickiego ma już 90 lat. Jak sam nieraz mówił, dawno już zgłaszał Papieżowi gotowość złożenia rezygnacji z urzędu celem umożliwienia wyboru następcy, ale jak na razie nie była ona przyjęta. Maronici stanowią najliczniejszą wspólnotę chrześcijańską Libanu, a ich duchowy zwierzchnik ma znaczenie zarówno dla wszystkich tamtejszych wyznawców Chrystusa, jak i dla całego Libanu. O sytuacji w tym kraju i w ogóle na Bliskim Wschodzie Benedykt XVI rozmawiał też wczoraj z prezydentem Libanu Michelem Sleimanem. Obie libańskie osobistości przyjęte w dwóch kolejnych dniach na audiencjach prywatnych spotkały się z Papieżem w Watykanie już wcześniej. Okazją było poświęcenie w 23 lutego figury patrona Kościoła maronickiego. Monumentalna figura św. Marona została umieszczona w niszy bazyliki watykańskiej. Problematyka bliskowschodnia w ostatnich dniach często powraca na papieskich audiencjach. Poruszono ją także, gdy Ojciec Święty przyjął przedwczoraj prezydenta autonomicznego rządu kurdyjskiego w północnym Iraku. Masud Barzani udzielił 24 lutego informacji na ten temat podczas panelu zorganizowanego w Rzymie przez Instytut Relacji między Włochami a Krajami Afryki, Ameryki Łacińskiej oraz Bliskiego i Dalekiego Wschodu (IPALMO). Powiedział, że rozmawiał z Papieżem o sytuacji w Kurdystanie, Iraku i na całym Bliskim Wschodzie, ale przede wszystkim o chrześcijanach. Jak informuje Rząd Regionalny Kurdystanu, jego prezydent przedstawił wyzwania, przed jakimi stoją tam wyznawcy Chrystusa i swoje wysiłki celem ich ochrony przed doznawaną w Iraku przemocą. Przekazał dokumentację dotyczącą chrześcijan stale mieszkających w Kurdystanie i tych, którzy przenieśli się tam ostatnio, szukając bezpiecznego schronienia. Benedykt XVI wyraził mu wdzięczność za poparcie dla społeczności chrześcijańskiej i uznanie dla jego wysiłków na rzecz międzyreligijnego współistnienia w Iraku. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć. Właściwe i niewłaściwe sposoby obchodzenia się z Baksheesh w Indiach Chociaż napiwki w Indiach nie są obowiązkowe, robienie tego jest miłym gestem. W niektórych okolicznościach spodziewana jest mała wskazówka. Zasady etykiety na napiwki w Indiach są nieco pomieszane, gdy ściera się przeszłość kolonialna, turystyka i wpływy kulturowe. Nic dziwnego, że wielu turystów w Indiach nie ma pewności, czy powinni dawać napiwki, czy nie. Większość krajów w Azji nie ma kultury napiwków , chociaż to może powoli się zmieniać, ponieważ zachodnie wpływy rozprzestrzeniają mutację kulturową. Napiwki w Chinach i kilku innych krajach mogą powodować zamieszanie; napiwki w Japonii można nawet uznać za niegrzeczne ! Co to jest Baksheesh? Słowo "baksheesh" jest w rzeczywistości pochodzenia perskiego; podróżni słyszą to zbyt często w Egipcie, Turcji, na Bliskim Wschodzie iw wielu innych częściach świata. Chociaż baksheesh czasami odnosi się do zwykłej gratyfikacji, konotacje różnią się w zależności od kontekstu. Na przykład, żebrak może zażądać " baksheesh! Baksheesh! ", Nawet jeśli nie wykonano żadnej usługi. Po prostu pytanie " baksheesh? " Może być sposobem na sprawdzenie, czy ktoś z autorytetem jest skłonny nieco nagiąć zasady. Baksheeh w Indiach Wskazówki w Indiach są zwykle określane jako baksheesh . Pomyśl o przyznaniu baksheesh jako niewielkiego aktu uznania dla dobrej obsługi. Będziesz często proszony o baksheesh w Indiach, ale możesz odmówić w każdej chwili. Porady w Indiach są często znacznie mniejsze (do 10 procent) niż to, co jest oczekiwane w Stanach Zjednoczonych i innych krajach, w których pracownicy są uzależnieni od wynagrodzenia klienta jako ważna część ich wynagrodzeń. Dokonaj drobnej zmiany najszybciej jak to możliwe po przybyciu do Indii. Zrób praktykę oddzielania pieniędzy ; nosić kilka małych banknotów w dostępnej kieszeni, tak abyś mógł szybko wyposażyć baksheesh, nie przekopując się przez kupę pieniędzy na oczach wszystkich. Nie powinieneś narażać swojego portfela na złapanie złodziei za każdym razem, gdy podajesz małą wskazówkę - która może się okazać częstsza niż się spodziewano. Uwaga: żebracy w Indiach często podchodzą do wymagań " Baksheesh! Baksheesh! " Ktoś, kto prosi cię na ulicy o baksheesh bez świadczenia usługi, po prostu błaga. Dziecko żebrzące gangi i hierarchie są poważnym problemem w Indiach - nie utrwalaj tego nikczemnego przemysłu, czyniąc go opłacalnym. Ile do napiwku w Indiach Jak zawsze, dokładne liczby są dyskusyjne i zależą od jakości usług, ale istnieją pewne luźne wytyczne. Chociaż oglądanie ubóstwa w Indiach sprawia, że ​​ludzie Zachodu chcą być nadmiernie szczodrzy i błądzić po stronie dawania zbyt wiele, to powoduje kulturową mutację w czasie. Oczekiwania dotyczące zmiany napływu na turystów są traktowane preferencyjnie. Mieszkańcy, którzy nie są w praktyce przechylani tak, jak turyści, uważają, że nie mogą uzyskać godnej usługi w swoich krajach. Personel raczej czekał na naiwnych turystów. Do posiłków: około 10 procent; 15 procent, jeśli ktoś naprawdę zrobił wszystko , co w ich mocy. Portierzy hotelowi: przewożą 20 rupii za każdą torbę Taksówkarze: zaokrąglić opłatę do najbliższej wielokrotności Kierowcy lotniska: 50 rupii za terminową obsługę Przewodniki i kierowcy indywidualni: od 100 do 300 rupii dziennie, w zależności od usługi. Fryzjerzy, personel spa i każdy, kto zapewnia bezpośrednią, spersonalizowaną obsługę, z pewnością doceni niewielki napiwek pod koniec dobrze wykonanej pracy. W razie wątpliwości domyślnie 5 procent, a do 10 procent do wspaniałej usługi. Napiwki w restauracjach Przed podjęciem decyzji, jak dużo napiwków w restauracji w Indiach, należy sprawdzić rachunek. Opłaty za często mylący dokument powinny być wyszczególnione. Poszukaj "podatku od usług", który otrzymuje rząd, i wszelkich opłat za usługi, które otrzymuje restauracja. Są to oddzielne przedmioty. Możesz zauważyć, że restauracja dodała już 5 lub 10 procent do rachunku jako opłatę za usługę; możesz odpowiednio dostosować swoją zapłatę. Niestety, nie ma żadnej gwarancji, że kierownictwo da personelowi jakąkolwiek opłatę za usługę. Może on być po prostu wykorzystany do pokrycia ich podstawowych wynagrodzeń. Jeśli usługa była wzorowa, należy rozważyć pozostawienie gotówki w wysokości 5 - 10 procent. Jeśli nie ma opłaty za usługi, możesz przekazać około 5-10 procent na podstawowe obiady w restauracjach. Jeśli rachunek jest dość wysoki (około Rs lub więcej), możesz napiwek trochę mniej. Pozostawienie od 5 do 7 procent wystarczy. Ogólne wytyczne dotyczące napiwków w Indiach Kiedy dajesz napiwek w Indiach, rób to w sposób subtelny i cichy, nie robiąc dużych produkcji. Możesz zauważyć dodatkowe błaganie, jeśli je zauważysz. Niektórzy pracodawcy mogą żądać od swoich pracowników oddania swoich napiwków; być dyskretny. Każdy, kto nosi twoje torby - czy prosiłeś o pomoc, czy nie - spodziewa się 50 pensów na torbę, a 20 rupii to absolutne minimum. Nie zezwalajcie na portierzy na lotnisku, dworcach kolejowych i w hotelach, aby zabrali wasze torby, jeśli nie chcecie ich zapłacić. Napiwki i kierowcy po wycieczkach po Indiach są zwyczajowe, jeśli wykonują dobrą robotę. Porada około 200 - 300 rupii dziennie jest uważana za doskonałą wskazówkę. Naprowadzajcie kierowców i łódek, zbierając trochę, jeśli dadzą wam to, gdzie chcieliście jechać szybko i bezpiecznie. W wielu miejscach w Indiach ruch uliczny jest straszny, więc czasami jazda na włosach jest wynikiem kierowcy, który chce szybko dojechać do celu, aby zdobyć napiwek. Miejscowi często pozwalają kierowcy zachować małe zmiany przy płaceniu. Czasami scentralizowana skrzynia przechylna jest obecna w hotelach i restauracjach. Użyj ich, jeśli to możliwe. Kilka dużych sieci hotelowych może nie mieć zasad znokautowania. Kiedy zostawić napiwek w Indiach Napiwki w Indiach bardziej przypominają uczucia i nie przestrzegają sztywnych wytycznych ; szybko dotrzesz do celu, podróżując po kraju . Zachowaj zwitek małych banknotów (Rs. 10) do rozdania przy zapisywaniu - występują sytuacje twarzy. Niektóre scenariusze mogą nawet wymagać, abyś zaoferował z wyprzedzeniem trochę baksheesh , abyś mógł otrzymać szybszą lub lepszą usługę później - użyj swojej oceny. Jeśli zdecydujesz się na napiwek z wyprzedzeniem, upewnij się, że proaktywne napiwki nie zostały błędnie zinterpretowane jako łapówka! Tak jak podczas napiwków na Zachodzie, nie oferuj napiwków w Indiach, jeśli nie jest to zasłużone. Niegrzeczne interakcje i zła obsługa nigdy nie powinny być nagradzane dodatkowymi pieniędzmi. Z oczywistych powodów nigdy nie dawaj napiwku policjantom lub urzędnikom państwowym. Jedną z najważniejszych zasad napiwków w Indiach jest robić to dyskretnie i nonszalancko, nie zwracając uwagi na swoją hojność.

napiwek na bliskim wschodzie